"Gospodarskie smaki Bełdna" - taki właśnie tytuł
nosiła tegoroczna, czwarta już edycja imprezy pt. "Promocja Dziedzictwa Kulturowego
Ziemi Żegocińskiej" - wymyślonej i realizowanej przez Stowarzyszenie Rozwoju Gminy
i Wspierania Przedsiębiorczości w Żegocinie. Poprzednie odbyły się w Żegocinie,
Rozdzielu i Bytomsku. Teraz przyszła kolej na najmniejszą wioskę Gminy Żegocina-
Bełdno.
Impreza odbyła się przy przepięknej pogodzie w niedzielne
popołudnie - 12 października 2008 r. Pierwsza jej część poświęcona była głównie
prezentacji miejscowości, jej historii i osób dla niej zasłużonych, jak również
zwyczajów i obrzędów związanych z porą jesienną. Można było zobaczyć prezentację
szatkowania i kiszenia kapusty, młocki z użyciem cepów, robienia wiklinowych koszyków,
łuszczenia fasoli, darcia pierza, szydełkowania i przędzenia wełny. Wszystko to
wykonywali mieszkańcy Bełdna. Przed licznie zebraną publicznością przeprowadzono
także kilka konkursów, w których uczestniczyli m. in. Wójtowie Gmin Trzciana i
Żegocina. Widzowie mogli także posłuchać Kapeli Ludowej CKSiT w Żegocinie i
młodzieży szkolnej z PSP w Żegocinie, która śpiewała piosenki i recytowała wiersze,
jak również przedstawiała tutejsze legendy, twórców ludowych oraz osoby szczególnie
dla wsi zasłużone.
Pełna różnorodnych atrakcji była także druga część tej imprezy,
która odbyła się w innym miejscu - w "Szkole Ginących Zawodów" w Bełdnie,
tj. w zmodernizowanym budynku dawnej szkoły. Bardzo zaangażowani w przygotowanie tej
imprezy i niezwykle gościnni mieszkańcy Bełdna urządzili tu bardzo interesujące
stoiska i wystawy. Od dłuższego już czasu funkcjonuje w budynku dawnej szkoły izba
regionalna z bogatym już zbiorem eksponatów i dokumentów historycznych, jak również
"Szkoła Ginących Zawodów", w której każdy chętny może uczyć się m. in.
trudnej i ginącej już sztuki rzeźbiarstwa i snycerstwa. Także w tym budynku
przygotowano stoiska z degustacją potraw regionalnych. Gospodynie ze wszystkich wiosek
Gminy Żegocina przygotowały wiele tradycyjnych i zapomnianych już potraw, dań,
napojów. Naprawdę było w czym wybierać i smakować.
Promocja dziedzictwa kulturowego społeczności, ukierunkowana
głównie na ludzi młodych, jest bardzo ważnym elementem wychowania patriotycznego i
utrzymywania ciągłości kulturowej, która powinna być przekazywana z pokolenia na
pokolenie. W Bełdnie zrealizowano to znakomicie dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu w
przygotowanie tej imprezy, w realizację której włączyły się wszystkie pokolenia
mieszkańców jednej z najmniejszych wiosek powiatu bocheńskiego. |
Podczas prezentacji przy remizie wystąpili: pan Leopold Grabowski, który przybliżył
ciekawe wydarzenia z przeszłości Bełdna, uczennice: Izabela Zatorska
(przedstawiła legendę o Gródku), Justyna Grabiarz (legenda o Folwarku), Dorota
Piwowarczyk (historia szkoły w Bełdnie i sylwetka jej wieloetniego kierownika - pana
Grzegorza Hodowańskiego), uczniowie klas IV,V i VI Publicznej Szkoły Podstawowej w
Żegocinie z nauczycielką panią Anna Maurer (recytowali wiersze autorów z Bełdna:
Grzegorza Hodowańskiego, Albiny Sroka, przedstawiały sylwetki miejscowych twórców
kultury: Antoniego Zbyrowskiego, Krystyny Zbyrowskiej - Nowak, Jadwigi Nowak, Macieja
Sroki oraz śpiewały piosenki, m. in. "Z wiosną skowronek", "Polonez
żegociński", "Na środku pola", "Koło mego ogródeczka", a
Katarzyna Madej zaprezentowała kabaretowy monolog pt. "Kontrola
przeciwpożarowa").
Anna Rogala i Józef Kuska - spikerzy - przeprowadzili dwa konkursy:
dla VIP-ów (mielenie w żarnach, szatkowanie kapusty, opowiadanie dowcipów), w których
wzięli udział wójtowie z Trzciany i Żegociny oraz kierownik Posterunku Policji w
Żegocinie oraz konlkurs dla mężów (obieranie ziemniaków i tarcie). Nagrodami były
narzędzia kuchenne (szatkownice, duże drewniane łyżki (warzochy), tłuczki).
Widzom zaprezentowano na specjalnych stoiskach: obrazy - pana Grzegorza
Hodowańskiego, trofea myśliwskie - pani Anna Gawłowicz- Pawełek z synem Arkadiuszem,
prace rzeźbiarskie - pani Krystyna Zbyrowska - Nowak, bombki choinkowe i pisanki" -
pani JJadwiga Nowak, serwetki - pani Barbara Jachymczak, haftowane obrazy - paniAnna
Rogala, ule, przybory pszelarskie i miody - pan Stanisłąw Grabowski, wyroby z suszonych
kwiatów i ziół - pani S. Klęsk z córką Anną.
Przedstawiono inscenizacje jesiennych prac gospodarskich: darcie
pierza, szydełkowanie, łuszczenie fasoli, plecenie koszyków, przędzenie wełny,
szatkowanie i kiszenie kapusty, omłoty cepami. |